Końcówka, które zadaje kłam stereotypom o lampowym brzmieniu. To co zwraca uwagę od pierwszych chwil to niesamowita skala dynamiczna i rozmach dźwięku, budzący skojarzenia z brzmieniem potężnych końcówek o tranzystorowym rodowodzie. Oczywiście przy bliższym odsłuchu wychodzą różnice. Bas ARC nie ma tej absolutnej kontroli, która cechuje 500W końcówki mocy np. Krella. Czuć, że w jego najniższym podzakresie brakuje charakterystycznego „trzymania za pysk”, jednakże jego rozciągnięcie nie budzi wątpliwości, pozostawiając w pobitym polu wiele uznanych tranzystorowych końcówek mocy. Generalnie bas jest prowadzony w sposób liniowy, nie ma mowy o żadnym podbiciu jego wyższego podzakresu. Całościowo bas robi wrażenie dość oszczędnego, sądzę że jest to efektem jego szybkości i kontroli. W brzmieniu końcówki ARC nie znajdziemy zbędnych pomruków i stale obecnej puszystej basowej kołderki. Bas pojawia się dokładnie wtedy kiedy trzeba i w dokładniej takiej ilości jak trzeba. Artykulacja szarpnięć strun kontrabasu czy gitary basowej jest wybitna nie tylko jak na końcówkę lampową a w skali absolutnej.
Również w obszarze średnicy brzmienie końcówki odbiega od utartego schematu. Dźwięk nie nosi znamion jakiegokolwiek ocieplenia, jest absolutnie neutralny i wolny od jakiejkolwiek własnej sygnatury. Tym co odróżnia go od końcówek tranzystorowych jest niesamowita gładkość i spójność brzmienia. Dźwięk szczelnie wypełnia każdy milimetr sceny dźwiękowej, tworząc swoiste continuum. Zwraca uwagę brak jakichkolwiek wyostrzeń i szorstkości.
Wysokie tony są bardzo precyzyjne i rozdzielcze, w dużej mierze odpowiadają za precyzyjny i konturowy sposób kreślenia instrumentów i muzyków. W przeciwieństwie do wielu uznanych końcówek lampowych operujących dużymi i niekoniecznie konturowymi plamami dźwięku ARC jest mistrzem precyzji. Kreuje on prawdziwie holograficzną, trójwymiarową scenę dźwiękową i czyni to za pomocą bardzo wyraźnie zarysowanej, cienkiej kreski.
To co w głównej mierze odróżnia brzmienie ARC od innych topowych końcówek mocy opartych o lampy jest swoista szczupłość barwowa. Urządzenie nie ma cienia własnego charakteru, jest absolutnie przezroczyste. Nie nazwałbym tego odchudzeniem, tym niemniej dla zagorzałych zwolenników lampowych klimatów brzmienie ARC będzie nie do zaakceptowania. Jednakże całościowy charakter brzmienia stanowi syntezę najlepszych cech urządzeń lampowych i tranzystorowych. W swej klasie cenowej jest to jedno z absolutnie najlepszych urządzeń na rynku.